Wroniec
Inscenizacja bestsellera Dukaja w Teatrze Kamienica to groteskowy kolaż emblematów socrealizmu: fotografii, grafiki i cytatów komunistycznej nowomowy...
Opis spektaklu
Jest mroźna grudniowa noc. Wielki, groźny Wroniec porywa Adasiowi rodzinę. Mały chłopiec wraz z sąsiadem wyruszają, by ich odnaleźć. Na każdym rogu czyhają Wojacy – Wroniacy, Bubeki, Szpicle, Milipanci i Żelazne Suki. Miasto pogrąża się w szarości: ulicami sunie Maszyna-Szarzyna , która zabija kolory. W oddali unosi się wielka betonowa wieża Wrońca…
„Wroniec” w reżyserii Jerzego Bielunasa to opowieść o losach siedmioletniego Adasia, na którego oczach rozgrywają się dramatyczne wydarzenia stanu wojennego. Spektakl jest swoistą lekcją historii PRLu opowiedzianą bajkowym językiem w scenografii tworzącej nastrój surrealistyczny.
Inscenizacja bestsellera Dukaja w Teatrze Kamienica to groteskowy kolaż emblematów socrealizmu: fotografii, grafiki i cytatów komunistycznej nowomowy. Akcję kreują żywi aktorzy, natomiat rola Adasia wykreowana została za pomocą animowanej lalki, co jeszcze bardziej podkreśla nastrój onirycznych dziecięcych fantazji.
„Wroniec” jest kolejną sztuką Teatru Kamienica wpisującą się w formułę Teatru Obywatelskiego, który chce mówić o historii w sposób nowoczesny, językiem atrakcyjnym dla młodego widza. Ten nurt działalności Teatru Kamienica jest szczególnie ważny dla Emiliana Kamińskiego, ponieważ nawiązuje do jego działalności w opozycyjnym Teatrze Domowym, założonym w czasie stanu wojennego.
Oprawę muzyczną spektaklu powierzono Mateuszowi Pospieszalskiemu, choreografię ułożył Maciej Florek. Twórcy spotkali się już w Teatrze Kamienica, pracując nad spektaklem „Pamiętnik z Powstania Warszawskiego”.
Spektakl powstał dzięki dofinansowaniu Narodowego Centrum Kultury oraz środków z Norweskiego Mechanizmu Finansowego dla Organizacji Pozarządowych.
premiera – 13 grudnia 2010
Obsada: Marta Ledwoń, Agnieszka Matysiak, Wojciech Brzeziński, Emilian Kamiński, Kamil Król, Grzegorz Pawlak, Michał Przybysz
Twórcy
- Autor:
- Jacek Dukaj
- Reżyseria:
- Jerzy Bielunas
- Adaptacja: Jerzy Bielunas
- Muzyka: Mateusz Pospieszalski
- Choreografia: Maciej Florek
- Scenografia: Honorata Mochalska
- Kostiumy, maski: Anna Czyż
- Wykonanie lalek: Maciej Luściński
- Wykonanie masek: Teresa Mak
- Wykonanie dekoracji: Deco-Bau
- Animacje - materiały filmowe: Jerzy Szota
- Animacja lalek: Aneta Głuch-Klucznik
- Korepetytor: Stefan Gąsieniec
Ceny biletów
Regularne Rzędy:
I – XVIII: 70zł
Wejściówki:
30zł
Recenzje
W musicalu „Wroniec” o stanie wojennym nie ma ocen i rozliczeń. Jest za to pełna fantazji gra wrażliwością dziecka, które nie rozumie jeszcze polityki, ale czuje lęki dorosłych. „Harry Potter” w realiach stanu wojennego? „Wroniec” Jacka Dukaja wystawiony w prywatnym Teatrze Kamienica Emiliana Kamińskiego zmienia rzeczywistość po 13 grudnia 1981 r. w baśniowy musical(…)”Wroniec” nie zastąpi porządnej lekcji historii. Zamiast stanu wojennego tłem wydarzeń i źródłem motywów mogłaby być tu dowolna inna katastrofa (np. Powstanie Warszawskie). To małoobsadowe widowisko dopełnia jednak obrazu Warszawy – miasta, które teraz może jest już „ze światła poczęte, ze snu wyżęte”, ale bywało też pełnym niebezpieczeństw, pustym i szarym polem walki wszystkich ze wszystkimi.
W przedstawieniu lata 80. XX wieku przywołane są z dużą dbałością o historyczną i estetyczną prawdę. Przede wszystkim jest mniej kolorowo. (…) By pokazać przetworzone w wyobraźni małego bohatera postaci, na przykład Milipantów, zakupiono z demobilu milicyjne rekwizyty. Powstały z nich konstrukcje fantastyczne, czego wymagała baśniowa konwencja „Wrońca”. Jednocześnie zaproszeni do współpracy plastycy zdecydowali się na kolaże – dopełnili makiety, postaci czy pomnikowe bryły autentycznymi elementami.
Przedstawienia „Wroniec” w tym sezonie nie można pominąć (..).Wystawiając książkę Dukaja, Emilian Kamiński stawia swój teatr w szeregu miejsc, które w nowoczesny sposób budują tożsamość tego miasta.(…)Ekipie twórców „Wrońca” należą się pochwały, bo udaje im się stworzyć ciekawy obraz odległej już w czasie Warszawy z naszych mrocznych snów.
(…) A już postać przerażającego Wrońca, wielkiego ptaszyska z czarnymi skrzydłami i wielkimi szponami, ledwie mieszczącego się na tej niewielkiej scenie, wywołuje ogromne wrażenie. Także na dorosłej publiczności. Świetna robota. Dużą rolę odgrywają tu songi i cała warstwa muzyczna przedstawienia – dzieło Mateusza Pospieszalskiego. (…) Mimo tych kilku uwag „Wroniec” – stanowiący rodzaj komentarza do stanu wojennego i Okrągłego Stołu – jest ważnym i dobrym przedstawieniem, które powinno się zobaczyć. To spektakl adresowany do wszystkich.