Spektakle

Mąż mojej żony

Ślepa miłość – potrafi zaćmić wzrok, potrafi odebrać rozum. Na długo, czasem na zawsze. Ale potrafi także ośmieszyć. Okrutnie ośmieszyć.

Opis spektaklu

Ślepa miłość – potrafi zaćmić wzrok, potrafi odebrać rozum. Na długo, czasem na zawsze. Ale potrafi także ośmieszyć. Okrutnie ośmieszyć. „Mąż mojej żony” to historia o wielkim uczuciu i utracie zdrowego rozsądku… Przezabawny, mistrzowski dialog – naszpikowany zaskakującymi pointami i nagłymi zwrotami akcji. Dwóch mężczyzn w matni. Są śmieszni, czasami żałośni, czasami wzruszający. W tej z życia wziętej historii każdy odnajdzie fragment samego siebie. Niezależnie od płci.

Chorwacki autor Miro Gavran święci triumfy w czterdziestu krajach na świecie. Także w Polsce jego sztuki od dziesięciu lat cieszą się niesłabnącym powodzeniem. A „Mąż mojej żony” to jedno z jego najlepszych dokonań. Prawdziwy hit. W teatrze Kamienica…

 

Spektakl wyłącznie dla widzów dorosłych.

 

Patron medialny spektaklu:

Patroni medialni spektaklu:

  

  

  

Sponsorzy spektaklu:

 

Twórcy

Autor:
Miro Gavran
Reżyseria:
Tomasz Obara
Przekład: Anna Tuszyńska
 
Prawa Autora i Tłumacza reprezentuje: Panga Pank
 
Scenografia: Tomasz Obara
 
Kostiumy: Tomasz Obara
 
Opracowanie muzyczne: Tomasz Obara
 

Galeria zdjęć

Recenzje

(…)dialog skrzy się od dowcipnych puent i kontrapunktów, a droga wyjścia z tej krępującej sytuacji jest zawiła i zmienna. Jak panowie rozwiążą swój kłopot, trzeba zobaczyć w Kamienicy, gdzie borykają się z nim Przemysław Bluszcz i Tomasz Obara. Powstaje spektakl nie bez goryczki, ukazujący zwykłych ludzi w pułapce losu, trawionych lękiem przed samotnością. Na maleńkiej Scenie Parter świetnie wykorzystano przestrzeń – kiedy publiczność wchodzi na widownię, musi uważać na suszące się pranie, rozwieszone od sceny w głąb sali.

Czytaj dalej...

Tomasz Miłkowski

Spektakl wzrusza i bawi zaskakującymi zwrotami akcji, które nie pozwalają ani na chwilę spuścić oka z aktorów. Do tego celne riposty skutecznie ożywiają dialogi. Na scenie Przemysław Bluszcz i Tomasz Obara (aktor i reżyser sztuki) śmieszą, bawią, żenują, a chwilami wzruszają. Panowie świetnie uzupełniają się tworząc sceniczny duet mężów swoich żon.

Czytaj dalej...

Agnieszka Zawadka, kochamteatr.info

Dopracowany jest każdy detal, a niektóre etiudy aktorskie są najwyższej próby. Przemysław Bluszcz jako śląski górnik przez cały spektakl ani na chwilę nie wypada z roli i tworzy znakomity kontrast do Tomasza Obary grającego w sposób równie przekonujący warszawskiego inteligenta. 

Czytaj dalej...

Krzysztof Stopczyk, kulturalnie,waw,pl

Pełen wachlarz środków wyrazu, dystans do siebie i prawdziwa radość aktorów ze swojej, twórczej obecności na scenie – to wszystko sprawia, że spektakl „Mąż mojej żony” ogląda się nie tylko z przyjemnością, ale wręcz – z radością.

Czytaj dalej...

a-cup-of-teatr.blogspot.com

Grzechem byłoby streszczanie rozwijającej się dynamicznie akcji, ale jedno jest pewne, każda scena przynosi rewelacje, żadna jednak nie rozwiązuje gordyjskiego węzła. Okazało się, że mamy do czynienia z mistrzem suspensu, osiąganego niezwykle prostymi środkami. 

Czytaj dalej...

Hanna Karolak, Gość Niedzielny