Aktualności

Aktualnosc l wiecz r poetycki el biety krajewskiej

Galeria

Wieczór poetycki Elżbiety Krajewskiej

21 stycznia w Piwnicy Warsza Teatru Kamienica odbył się wieczór poetycki Elżbiety Krajewskiej związany z promocją tomiku pt.: „Zamieniam się w słowa”. Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji.

21 stycznia w Piwnicy Warsza Teatru Kamienica odbył się wieczór poetycki Elżbiety Krajewskiej związany z promocją tomiku pt.: „Zamieniam się w słowa”.
Elżbieta Krajewska zabrała słuchaczy w muzyczno-poetycką podróż, stopniowo odkrywając dary poezji, która koi duszę i ukazuje piękno ukryte w teraźniejszości. Wiersze zaprezentowane przez artystkę pochodziły z piątego tomiku, noszącego tytuł „Zamieniam się w słowa”.
Jak mówi poetka:
„A teraz nowy czas nastaje, powiew wolnego Wodnika przynosi nowe prawdy, nowe rozwiązania. Przynosi radość i miłość, które wyzwalają ze zniewalających więzów, toksycznych związków, ograniczonego myślenia o tym, kim jesteśmy i czym jest życie. Wszystko wokół stopniowo się zmienia.”
Rozmowę z Elżbietą Krajewską poprowadziła Justyna Sieńczyłło, która wraz z Emilianem Kamińskim i poetką przedstawiła wybrane utwory z tomiku. Spotkanie było również okazją do indywidualnych rozmów z autorką. Wieczór urozmaicony został grą na gongach w wykonaniu poetki i Sebastiana Krajewskiego z towarzyszeniem kontrabasu w wykonaniu Piotra Rodowicza.
O autorce:
„Z wykształcenia jestem psychoanalitykiem. Z doświadczenia terapeutą i duchowym nauczycielem (programy autorskie oraz Art of Living). W ostatnich latach gram na gongach i innych instrumentach etnicznych koncerty (zwane „kąpielami dźwiękowymi”), wplatając w nie poezję.
Wszystko, co robię jest moją pasją, tak jak taniec, który towarzyszy mi od dzieciństwa. Jak joga, którą praktykuję od prawie trzydziestu lat. W swoim programie autorskim łączę dźwiękoterapię z poezją, techniki oddechowe z jogą i tańcem, propaguję świadomy, zdrowy i radosny tryb życia…
Od dwudziestu kilku lat piszę poezję, która wydana została m.in. w tomikach: Wypadłam z ram, Zataczam krąg, Pomiędzy słowami, Ślad pocałunków i Zamieniam się w słowa.”
O tomiku „Zamieniam się w słowa”:
Nasza codzienność dyktowana jest czasem, który nieustannie nas pogania i presją, by zdążyć za wszelką cenę….
Szukamy światła, nadziei, spokoju, szukamy lekarstwa na poczucie bezpieczeństwa. Te wiersze są jak kojący balsam, jak lekarstwo, które leczy z szarych myśli, otulając ciepłym światłem nadziei…
- Maria Gładkowska
Elę Krajewską poznałam w klubie muzycznym Non Stop w Sopocie wiele lat temu. Była piękną, wiotką, rudowłosą nimfą. I taka została, delikatna jak płatki kwiatów na łące. Polecam jej wiersze… Czytając poezję stajemy się lepsi.  - Maryla Rodowicz
W jednym z wierszy pisze Elżbieta o zmienności i niepewności, która jest naturą tego świata w jakim żyjemy. Czytając Jej wiersze, mamy szansę odnaleźć sens w tym chaosie. Warto się nad nimi pochylić. –  Justyna Sieńczyłło
 
fot. Anita Kot