Mój Dzikus - spektakl sylwestrowy
„O co jemu/jej chodzi?” – to pytanie zadajemy sobie codziennie przez całe dwanaście miesięcy. W ostatni dzień roku Kamienica ma dla Państwa niespodziankę: rozpracujemy to. I to w wyjątkowym stylu!
Opis spektaklu
„Mój Dzikus” to ONE WOMAN SHOW, w którym Justyna Sieńczyłło, przez pryzmat kobiecych emocji, z przymrużeniem oka opowiada o codzienności życia z płcią „brzydszą”. W spektaklu na tapet wzięte zostają różnice między damskim a męskim postrzeganiem świata, a także nieporozumienia, które wynikają z owych rozbieżności. Sztuka, w niezwykle humorystyczny sposób prowadzi przez zawiłe drogi kobiecej natury i pokazuje, że bycie tak zwaną "szyją" w codziennych realiach wcale nie jest takie proste.
Czas trwania: 90 minut
Tego wieczoru na każdego widza czeka lampka wina w cenie biletu.
Twórcy
- Autor:
- Emilian Kamiński
- Reżyseria:
- Emilian Kamiński
- Współpraca literacka: Jan Jakub Należyty
- Opieka plastyczna: Jolanta Pachowska-Kurzewska
- Aranżacje: Marek Kulikowski
Obsada
Galeria zdjęć
Recenzje
” (…) wciągał mnie ten półtoragodzinny spektakl coraz bardziej, śmieszył, chwilami poruszał, a gdy nadszedł finał biłem ochoczo i z przyjemnością brawo. Powód? Gra Justyny Sieńczyłło. (…) tak ładnie odnajdywała się w szarżach na męża, tak rozkosznie obnosiła kolejne stroje i miny – a to buńczuczne, a to cierpiętnicze, a to pewnej swego kokietki (…). Owe partie, w których aktorka wciela się w mamę, teściową, przyjaciółki czy przemawia głosem „dzikusa”, są zresztą jej kolejnym aktorskim popisem. A gdy okaże się, że ów „dzikus” to raptem „dziskuś” i że – jak to w bajkach – zwycięża miłość, raz jeszcze aktorka odnajdzie jakże prawdziwy ton, którym wzruszy (…)”
„Mój dzikus to sztuka o mężczyznach, brawurowo opowiedziana przez kobietę z humorem, lekkością i pełnym dowcipu tekstem, w mistrzowskim wykonaniu Justyny Sieńczyłlo.”
(...) Spektakl ukazuje stereotypową wizję kobiety i mężczyzny. I chyba w tym tkwi jego urok. Stereotypy ukazywane i jawnie demaskowane śmieszą. Publiczność monodramu żywiołowo reagowała wybuchami śmiechu, kiedy aktorka prezentowała typowe zachowania Dzikusia- jaskiniowca. Ukłonem w stronę publiczności były także momenty, w których Justyna Sieńczyłło wchodziła w interakcje z widownią, tworząc teatr intymny, bazujący na zbliżeniu między aktorem i widzem.
Treserka nieodrodnych synów jaskiniowca oczarowała katowicką publiczność wdziękiem, z jakim zmieniała osobowości sceniczne oraz niebanalnym głosem, będącym ozdobą spektaklu.
"Mój Dzikus" to spektakl w dwóch aktach, będący odpowiedzią na rewelacyjny monodram Emiliana Kamińskiego "W obronie jaskiniowca"
Tym razem sztuka o mężczyznach opowiedziana została przez kobietę. Przedstawienie grane z humorem i lekkością mówi o sprawach codziennych w sposób niecodzienny, przedstawienie zachwyca tempem, różnorodnością umiejętności aktorskich i pełnym dowcipu tekstem (...).