Żyj teraz!
PREMIERA
Jak mawiał twórca Teatru Kamienica, Emilian Kamiński – „Życie jest najwyższą wartością, nie ma nic cenniejszego niż życie”. Ta sentencja stała się inspiracją dla przedstawienia, którego tekst powstał w oparciu o autentyczne historie – czasem piękne, czasem bolesne, ale z pewnością warte wysłuchania.
Opis spektaklu
„Żyj teraz!” to unikalny spektakl niosący wsparcie, stworzony z intencją terapeutyczną, którego początek zrodził się w gabinecie Barbary Popławskiej, z wrażliwością i precyzją przeniesiony na scenę przez Wawrzyńca Kostrzewskiego. Powstał z potrzeby rozmowy o tym, co trudne, ale i najważniejsze: o sile, jaką każdy z nas nosi w sobie, a jednocześnie o tym jak kruche i zaskakujące bywa życie. To teatralne spotkanie z doświadczeniami ludzi – mijanych w biegu nieznajomych, współpasażerów, sąsiadów, kolegów z pracy, bliskich. Spotkanie, które z każdą minutą tak wiele jest w stanie powiedzieć o Tobie, Twojej historii, lękach i nadziei...
Realizacja spektaklu stała się spełnieniem marzeń Justyny Sieńczyłło – dyrektorki naczelnej i artystycznej Teatru Kamienica, aktorki, matki, żony, kobiety; marzeń o sztuce, która porusza, krzepi, inspiruje i zapala w widzu iskrę. Teatrze, który bezwzględnie prowokuje do życia. Nie jutro. Nie później. TERAZ.
Bo przecież życie jest…
PREMIERA 16 grudnia 2025
Czas trwania spektaklu: 70 min. bez przerwy
Dla Widzów od 16 roku życia.

Twórcy
- Autor: Barbara Popławska
- Adaptacja i reżyseria: Wawrzyniec Kostrzewski
- W spektaklu wykorzystano fragmenty monologów autorstwa Wawrzyńca Kostrzewskieg.
- Kierownictwo produkcji: Karolina Mieteń
- Asystentka reżysera: Karolina Mieteń
- Koncepcja plastyczna scenografii: Wawrzyniec Kostrzewski
- Muzyka i aranżacje: Piotr Łabonarski
- Muzyka do piosenek: Maciej Ulatowski
- Teksty do piosenek: Barbara Popławska
- Głosu do spektaklu użyczyła: Olga Sarzyńska
- Światło: Mikołaj Zwierzyński
- Wizualizacje: Jakub Wójcik
- Realizacja dźwięku: Maciej Słowikowski
- Zdjęcia: Karolina Nowaczyk
Obsada
Galeria zdjęć
Recenzje
Na kolistym ekranie widzimy ludzi przechodzących obok, których nie znamy, którzy noszą swoje historie, którzy mają swoje troski, bóle, zwycięstwa i porażki. O nich postanowiła opowiedzieć aktorka, o ich walce, o tym, że trzeba żyć, żyć teraz. Kiedy opowiada o swoich bohaterkach, stopniowo wchodzi w ich emocje, czasem daje się im ponieść, a to z kolei udziela się widzom. Niektórzy ulegają silnemu napięciu i nie kryją łez (...) z takich prostych historii, jakich wiele, bez mała banalnych, utkała Justyna Sieńczyłło, wspierana przez reżysera Wawrzyńca Kostrzewskiego, poruszające przedstawienie. Kostrzewski nadał tym opowieściom wymiar uogólnienia, z jednej strony prostoty, zwykłości, a z drugiej propozycji innego myślenia o świecie. Ciekawe, że w czasach tak opresyjnych, tak trudnych, tak pełnych napięć pojawia się właśnie taka historia. Jak sesja terapeutyczna.
Justyna Sieńczyłło kolejny raz udowodnia, że dla prawdziwej aktorki nie ma rzeczy niemożliwych i przy pomocy niewielkich nakładów scenograficznych, gry świateł, nawet przemieszczania się na scenę, wprowadza widza w inną historię (...) Spektakl „Żyj teraz" mimo poważnej tematyki, niesie ze sobą dużą dawkę pozytywnego spojrzenia na świat i własne życie, daje wsparcie i motywację. To naprawdę ważne przedstawienie we współczesnym świecie i warto wybrać się na nie do Teatru Kamienica. Żyj teraz!
Dziennik Teatralny, Żyj, jakby nie było jutra!
Kiedy na deskach Teatru Kamienica zgasły światła, widzowie nie zobaczyli jedynie Justyny Sieńczyło – zobaczyli kalejdoskop ludzkich losów. Spektakl „Żyj teraz” w adaptacji i reżyserii Wawrzyńca Kostrzewskiego to coś więcej niż popis aktorskiego warsztatu. To oparta na autentycznych historiach podróż przez życie trzech różnych kobiet, które łączy jedno: graniczna sytuacja zmuszająca do przewartościowania wszystkiego, co dotychczas znane. (...) Sieńczyło z niezwykłą precyzją przechodzi od dramatu do subtelnego humoru, ani na chwilę nie tracąc kontaktu z publicznością. Kostrzewski postawił na minimalizm formy, pozwalając wybrzmieć słowom, które w dzisiejszym, pędzącym świecie często tracą na znaczeniu.








