SYLWESTER - PETARDA
Jak wejść z Nowy Rok w świetnym humorze? Spędź niezapomniany wieczór sylwestrowy w wyjątkowych, secesyjnych wnętrzach Teatru Kamienica, w samym sercu Warszawy! Przywitaj Nowy Rok w eleganckiej atmosferze, w towarzystwie gwiazd, z wyśmienitym spektaklem komediowym “PETARDA”, popijając lampkę wina. Na scenie m.in. Justyna Sieńczyłło, Paulina Lasota, Lesław Żurek, Jacek Kopczyński, Robert Rozmus
Opis spektaklu
“Petarda” to wybuchowa farsa w reżyserii mistrza gatunku Jerzego Bończaka. Uroczy górski pensjonat, sylwestrowy wieczór. Roman – biznesmen i playboy – planuje namiętną schadzkę z ponętną, lecz niezbyt rozgarniętą Sandrusią. Wszystko jest już gotowe – szampan, truskawki, romantyczny ogień w kominku… Jednak plan Romana może nie wypalić, bowiem zakłóci go cała plejada nieoczekiwanych gości! Zamiast romantycznej kolacji, Roman musi zmierzyć się z włamywaczami, religijną żoną Reginą oraz rezolutnym detektywem-prawnikiem-fotografem-amatorem Alfredem Pszczółką. Jakby tego było mało, pojawi się również arabski szejk i bałtyckie syreny! Zderzenie tych silnych osobowości wywoła prawdziwe fajerwerki, zarówno na scenie, jak i wśród widowni. A do północy zostało coraz mniej czasu…
Soczyste charaktery, iście kryminalna intryga i zaskakujące żarty to gwarancja wspaniałego zakończenia roku. Spędźcie ten wieczór z nami!
Na wszystkich gości czeka lampka wina, a na gości o 18.00 i 21.30 także wyśmienite przekąski.
Twórcy
- Autor:
- Izabela Łaszczuk
- Reżyseria:
- Jerzy Bończak
- Scenografia: Witek Stefaniak
Kostiumy: Aneta SuskiewiczAsystentka reż.: Marta Gierzyńska
Charakteryzacja: Joanna Konarska-Kaczalska
Choreografia: Tomasz Borkowski
Kompozytor: Bogdan Kierejsza
Reżyseria i realizacja światła: Filip Żygałło
Zdjęcia: Rafał Olejniczak
Stylizacje do sesji: Joanna Snopek
Oprawa graficzna: Piotr Grzegorzewski
Produkcja: Agencja Produkcyjna Palma
OBSADA: Justyna Sieńczyłło, Paulina Lasota, Andżelika Piechowiak, Jacek Kopczyński,
Lesław Żurek, Tomasz Schimschainer/ Robert Rozmus
Galeria zdjęć
Recenzje
Wszyscy grają z lekkim przerysowaniem, które jest w sam raz do tego, aby nie zatupać i zakrzyczeć dobrej zabawy. Bo publiczność bawi się dobrze, a aktorom, wyczuwającym flow z widowni, bardzo to odpowiada i nie odpuszczają.
W obsadzie, którą ja widziałem, trudno wyróżnić kogokolwiek. Wszyscy stanowią „jedną rodzinę” – to takie nawiązanie do tego, co jest na scenie – co wytwarza efekt synergii. Pozwolę sobie tylko wspomnieć Justynę Sieńczyłło. Powszechnie wiadomo, jak trudny czy wręcz tragiczny czas ma za sobą. Prawdę powiedziawszy niepokoiłem się, jak wypadnie w takiej zwariowanej sztuce. Wybornie! Takie przełamanie było chyba potrzebne. Słowa ogromnego uznania!
W roli prezesa znakomitą kreację tworzy Tomasz Schimscheiner – aktor doskonale wykorzystuje zarówno swoją fizyczność, jak i specyficzne warunki głosowe. Nie obcy mu jest też taniec towarzyski, lekcje uwodzenia opanował do perfekcji, a gimnastyka artystyczna nie ma dla niego tajemnic – ta rola to komediowy absolut.
Mistrz komedii, Jerzy Bończak, zadbał o to, by wyśmienicie bawili się zarówno widzowie, jak i aktorzy, a spektakl to żadna petarda – to absolutna bomba, pełna śmiechu, radości i niepohamowanej zabawy. Trzeba zobaczyć koniecznie.